Volkswagen Samochody Dostawcze

Ile kosztuje elektryczny samochód dostawczy?
Czy jego zakup jest korzystniejszy dla firmy? 

Elektromobilność jest przyszłością nie tylko w przypadku transportu osobowego, ale również w przypadku transportu towarów – samochodów dostawczych. Coraz więcej obecnych na polskim rynku producentów oferuje nie tylko osobowe samochody elektryczne, ale również elektryczne dostawczaki. Ich sprzedaż systematycznie rośnie, a dofinansowanie zakupu auta elektrycznego z programu „Mój elektryk”, z pewnością jeszcze ją zwiększy. Ciekawą propozycję elektrycznych dostawczaków ma marka Volkswagen Samochody Dostawcze, oferująca klientom dwa modele: Volkswagena ID. Buzz’a oraz Volkswagena e-Craftera.

Obecny na rynku już od roku 2019 w pełni elektryczny Volkswagen e‑CrafterOpens an external link, to duży samochód dostawczy o ładowności 956 kg. Jego elektryczny silnik o mocy szczytowej 136 KM, rozwija 290 Nm stałego momentu obrotowego w całym zakresie prędkości obrotowych. Bateria litowo-jonowa e-Craftera o pojemności 35,8 kWh ma zasięg do 115 km przy pełnym naładowaniu. Można ją naładować do poziomu 80% w 45 minut. Volkswagen e‑Crafter oferowany jest wyłącznie w wersji furgon. Z konkurencją wygrywa objętością przestrzeni ładunkowej: do 10,7 m3, i jej wysokością 1861 mm. Ceny Volkswagena e-Craftera rozpoczynają się od 276 920 złotych netto.

Drugim w pełni elektrycznym samochodem oferowanym przez markę Volkswagen Samochody Dostawcze jest model ID. Buzz w wersji CargoOpens an external link. Model mniejszy niż e‑Crafter cieszy się zainteresowaniem drobnych przedsiębiorców, serwisantów, kurierów i dostawców ostatniej mili. ID. Buzz Cargo oferuje nowoczesną mobilność potrzebną do prowadzenia działalności gospodarczej,  nawet w przypadku koniecznych dłuższych podróży. Napęd elektryczny modelu ID. Buzz Cargo wyznacza nowe standardy marki Volkswagen Samochody Dostawcze. Silnik elektryczny o mocy maksymalnej 150 kW umieszczony jest z tyłu pojazdu, co pozwala na znaczną oszczędność miejsca. Akumulator o mocy 77 kWh pojemności użytecznej (netto) zapewnia zasięg do 424 km bez konieczności ładowania. Maksymalna ładowność ID. Buzza Cargo wynosi 719 kg, a objętość przestrzeni ładunkowej to 3,9 m3. Bez problemu zmieszczą się w nim dwie europalety. Ceny Volkswagena ID. Buzz Cargo rozpoczynają się od 227 920 złotych netto.

Możliwość dofinansowania zakupu samochodu elektrycznego

Zainteresowani elektrycznym dostawczakiem przedsiębiorcy nie powinni jednak sugerować się tutaj cenami obu modeli. Zarówno Volkswagen e‑Crafter, jak i Volkswagen ID. Buzz w najbardziej interesującej przedsiębiorców wersji Cargo, objęte są dofinansowaniem na zakup, z puli programu „Mój elektryk”. Oba, jako samochody przeznaczone do przewozu ładunków i charakteryzujące się masą własną do 3,5 tony (przedstawiciele segmentu N1), liczyć mogą na dofinansowanie rzędu 20% kosztów bez dodatkowych zobowiązań (nie więcej niż 50 tys. zł), albo 30% kosztów (do 70 tys. zł) przy wymaganym średniorocznym przebiegu 20 tys. km – którego osiągnięcie w przypadku samochodu dostawczego nie jest wielkim problemem. Ustawodawca w przypadku samochodów z segmentu N1 nie określił maksymalnej ceny do jakiej można uzyskać dofinansowanie, co może być dodatkowym bodźcem do zakupu elektrycznego dostawczaka. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę leasing takiego elektrycznego samochodu dostawczego, który przynosi dodatkowe korzyści w postaci częściowego lub całkowitego odliczenia podatku VAT.

Odliczając zatem około 1/4 kosztów zakupu i cały lub część podatku VAT, okazuje się, że zakup elektrycznego samochodu dostawczego nie jest aż tak wielkim wydatkiem. Nie bez znaczenia jest też pozytywny wpływ e-Craftera i ID. Buzz’a Cargo na środowisko naturalne. Są to samochody bezemisyjne, nie zanieczyszczają powietrza spalinami, a ich elektryczne napędy nie emituje hałasu typowego dla samochodów spalinowych. Ma to bezpośredni wpływ na poprawę warunków życia mieszkańców, ale również podwyższa komfort pracy kierowców i pozytywnie wpływa na ich efektywność.

Koszty użytkowania elektrycznego samochodu dostawczego

Znacznie tańsze jest też ich użytkowanie – koszt energii jest wyraźnie niższy niż paliwa w aucie z konwencjonalnym napędem, bez porównania tańsze są także przeglądy (brak wymiany oleju czy filtrów w silniku, stosunkowo długie przebiegi między przeglądami). A pamiętając jeszcze, że elektryczne samochody nie muszą w miastach płacić za parkowanie w strefach płatnego parkowania i że mogą omijać korki poruszając się buspasami, okazuje się, że są bardzo rozsądnym wyborem dla przedsiębiorcy.